Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No44 part04.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

O! ja zawsze oddaję panu sprawiedliwość... panie Joubert... Pani młoda ma półczwarta miliona posagu....
— Cóż dalej?...
— Pan, ze swej strony, przeznaczasz Leopoldowi wcale także pokaźne wyposażenie...
— Cóż to pana obchodzi?
— Obchodzi mnie to bardzo...
— Nie przypuszczam... Czy chcesz mi pan dać może do zrozumienia, że mój syn jest winien panu?
— Rzeczywiści winien mi jest... nawet sporo i sądziłem, że przyjdzie do mnie przed ślubem i ureguluje się ze mną...
— Wiem, że miał zamiar pokończyć z wierzycielami, a doprawdy nie wiedziałem, że pan należysz do ich liczby... Zabrakło mu widocznie czasu... Ale go chętnie zastąpię... Wiele się należy panu?...
Jacquier wziął portfel z rąk Bonichona, otworzył go, wydobył arkusz papieru stęplowego i podał Joubertowi.
— Oto rachunek jak najdokładniejszy... Naturalnie, że trzymam do dyspozycyi pańskiej wszystkie rewersy... jak również wszystkie kwity pańskiego syna...
Placyd spojrzał na sumę ogólną i zerwał się z siedzenia.
Ręce mu drżały, w oczach ciemno mu