Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No43 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

siedział w swoim gabinecie nad rachunkami.
Drut telegraficzny, jaki łączył jego gabinet z pokojem w którym pracował jego główny urzędnik, poruszył się i zatelegrafował te słowa:
— Pani Lucyna Bernier jest tutaj... i pragnie się zobaczyć z panem...
Joubert zmieszał się trochę.
— Co u dyabła może chcieć odemnie ta czarownica?...
A no przyjmę ją, to się dowiem...
Zamknął księgę regestrową i poszedł otworzyć.
Ex-kochanka Leopolda weszła zimna, elegancka, z czarującem uśmiechem na ustach.
— Dzień dobry kochanemu panu — odezwała się podając rękę Placydowi... Jakże się pan kochany miewa?... Doskonale pan wygląda... Ale ja może przeszkadzam, bo pan musi mieć dużo zapewne zajęcia, w obec tak blizkiego małżeństwa naszego Leopolda... „Naszego,“ wymówiła z bardzo widocznym naciskiem...
— Jakto, pani wiesz już o tem?, mruknął Joubert.
— A jakże bym nie wiedziała, kiedyś pan ogłosił przecie o tem w dziennikach?... Interes to wspaniały i w tym