Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No43 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zbliżając się i ściskając ją za rękę Joubert.
— Trochę jestem jeszcze cierpiącą, odpowiedziała — ale to konieczne następstwa strasznego i niepojętego wypadku, jaki mnie spotkał...
— W takim razie żałuję, żem dzisiaj przybył.. trzeba było zaczekać z zaprezentowaniem mego syna...
— Bardzo dobrześ pan zrobił, żeś go przywiózł ze sobą... gdzież jest?
— Tutaj jestem proszę pani... — odezwał się Leopold z wielkim wysiłkiem — przychodzę zapewnić panią, że jestem prawdziwie szczęśliwy, iż pani raczyła pozwolić mi przybyć do siebie... Błogosławię zaprawdę Opatrzność, która mi pozwoliła powrócić do panny Klary Gervais, jedynego ideału mojego, ideału, który musiałem uważać za zupełnie dla mnie stracony.
— Trochę niezrozumiale i głupkowato, ale ujdzie! — pomyślał ojciec.
— Klara Gervais już nie istnieje — wtrąciła Joanna-Marya z uśmiechem smutnym i ironicznym trochę. — Dzisiaj nazywam się Joanna-Marya de Rhodé... — Opatrzność, a raczej okoliczności dziwnie się nieraz składają!... Nigdy nie przypuszałam, abyśmy sią spotkali kiedykolwiek ze sobą i to