Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No42 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Młoda dziewczyna pierwsza przerwała milczenie.
— Podaj mi rękę... mój drogi...
Adryna wziął Klarę za rękę.
— O! ja cię dobrze rozumiem... Ja już wiem co mi chcesz powiedzieć.
— Niestety nie idzie tu o mnie — odrzekła Klara. — Co mnie obchodzi majątek? — Kiedy cię pokochałam, byłam jak wiesz bardzo biedną — a dzisiaj pomimo milionów jakie na mnie czekają, a których Pan Bóg wie, że nie pragnę wcale... kocham cię z całego serca i z duszy całej... Moje uczucie nie zmieniło się wcale. Przysięgam ci na to... ale mam matkę, którą kocham, która po opłakiwaniu mnie przez tak długi czas, dla mnie żyje jedynie...
Walczyć przeciwko mojemu podopiekunowi i przeciwko mojej radzie familijnej niepodobieństwem jest, ponieważ mam lat dopiero szesznaście. Ci ludzie mają prawo za sobą... Jedynym rezultatem tej walki byłaby strata majątku — a w następstwie niedostatek. Bieda nic nie znaczy dla mnie, bo co mnie bieda obchodzi?... Ale moja matka...
Czterysta dwadzieścia dwa tysiące franków potrzeba zapłacić koniecznie, ażeby nie stracić sukcesyi hrabiego de Rhodé... Sukcesya ta będzie szczę-