Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No42 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ciłem je w przelocie i wciągnąłem do łodzi...
To była właśnie pani de Rhodé... na wpół już utopiona... zaledwie oddychająca. Wydobyta z wody straciła całkiem przytomność,
Pospieszyłem do mojej przystani i zaniosłem panią do siebie. Omdlenie trwało kilka godzin, pomimo wszelkich środków przedsiębranych.
Nakoniec przytomność wróciła... Nieszczęśliwa otworzyła usta, uniosła się i wtedy spostrzegłem, iż jest pozbawioną wzroku. Domyśliłem się zaraz naturalnie przyczyny wypadku. Zacząłem wypytywać...
Pani de Rhodé zdawało się, iż sen jakowyś miała!... Nie pamiętała, aby wychodziła z domu, nie mogła zdać sobie sprawy, jakim sposobem wpadła do wody.
Dowiedziawszy się, że mieszka w tej willi, ubrałem ją jak mogłem i przyprowadziłem... Oto i wszystko... Zadanie moje skończone... i nie pozostaje mi nic, jak tylko pożegnać państwa...
— Adryanie!... Adryanie!... zawołała Klara...
— Dziecko moje!... dorzuciła niewidoma...
Joubert zabrał głos.
— Panie Couvreur rzekł jako przy-