Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No41 part03.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nerwowaną, daleko więcej niespokojną, niż zwykle.
— Doktorze — odezwała się ocierając spocone czoło — zła noc mi się szykuje.
— Zapobiegniemy temu, dziecko kochane — odrzekł doktór. — Przed odjazdem sam ci przygotuję silniejszą dawkę kropli uspakajających, których skutku już nie raz doznałaś przecie.
Joubert zdawał się bardzo uszczęśliwionym z towarzystwa doktora — chociaż w duchu przeklinał natręta. Panował wyśmienicie nad sobą i pokrywał uśmiechem niezadowolenie wewnętrzne.
O szóstej siedli do stołu.
Upał dokuczał coraz więcej.
Klara coraz więcej stawała się niespokojną.
— Moja Józefowo — odezwał się doktór — podajno mi lekarstwo przygotowane dla panny Joanny-Maryi.
Józefowa wydostała flaszeczkę z kredensu i podała doktorowi.
Joubertowi oczy się zaświeciły... aż zadrżał z radości.
Przestał się irytować wizytą lekarza.
Ten ostatni nalał do połowy szklanki wina, a odkorkowawszy flaszeczkę wpuścił weń sześć kropli.
— Nie trzeba się przyzwyczajać do