Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No39 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Dobrze i o tem wiedzieć... pomyślał Joubert.
— Idę i zaraz zajmę się willą — rzekł powstając — a jutro dam znać o której po panie przyjadę...
Prawnik z ulicy Geffroy-Marie, pożegnał się i wyszedł razem z doktorem.
— Czyś zadowolona moja pieszczotko? — zapytała panna de Rhodé całując córkę.
— Bardzo droga mateczko; jeżeliś ty zadowolona... odpowiedziała Klara...
— Wieś zupełnie cię wyleczy.
— Nie wątpię...
Młoda dziewczyna wymawiając te słowa, miała na ustach uśmiech niedowierzania...
Co tu mogła wieś poradzić, na cierpienie, które ją z pewnością zabije?...
Józefowa otrzymała rozkaz przygotowania wszystkiego do wyjazdu.


XXIV.

Joubert wsiadł do powozu, odwiózł notaryuszowi papiery podpisane przez pannę de Rhodé, zjadł na prędce śniadanie i kazał się zawieźć na dworzec kolei żelaznej wensenskiej. W godzinę później wchodził do handlu win przy moście Créteuil.