Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No38 part12.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wa — ponieważ to dzisiaj czwartek, więc jeżeliby pani pozwoliła, poszłabym odwiedzić Teresę do szpitala. — Wsiądę w omnibus i powrócę pręciutko...
Klara zadrżała.
— Idziesz do szpitala Józefowo?... czy chcesz mi wyświadczyć wielką przysługę?...
— O! panienko, z największą ochotą. — Cóż trzeba zrobić?...
— Zapytać; czy nie było listów jakich do mnie?...
— Spełnię to święcie panienko.
— A — w razie — jeżeli były, zapytajcie się, co się z niemi stało...
— Dobrze panienko...
— Jeżeli zaś są... — ciągnęła młoda dziewczyna, zarumieniwszy się mocno...
— To je przyniosę... — przezwała Józefowa.
— Dobrze... i oddasz mi je do rąk, nic nie mówiąc o tem mamie.
— Niech panienka będzie spokojną... ani słówka jej nie pisnę.
Józefowa ubrała się pospiesznie i wyszła, a tak się uwinęła, że niespełna we dwie godziny była już z powrotem.