Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No37 part03.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
XX.

To co Paulina posłyszała, uderzyło w nią jak gromem.
Zanadto jasne były słowa Placyda, zanadto wyraźnie proponował jej handel..
Albo otrzyma rękę Joanny-Maryi dla swego syna, albo przestanie zajmować się interesami i nie zapłaci praw do objęcia majątku — a wtedy trzeba się będzie pożegnać z sukcesyą hrabiego Juliusza.
Paulina z zasępioną twarzą powróciła do pokoju, w którym się znajdowała córka...
— Czy pan Joubert poszedł już?... zapytała. Klara...
— Tak... kochane dziecko — a rozmowa, jaką z nim miałam, poruszyła mnie bardzo...
— O cóż mu chodziło mameczko?...
— O ciebie moję dziecię...
— Jakto?
— Stawia nas obie między życiem a śmiercią...
— Nie rozumiem... co mama chce powiedzieć?... pytała Klara, tknięta jakiemć złem przeczuciem...
— Chciałam powiedzieć, że jeżeli Joubert, który jest bogaty, odmówi nam