Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No36 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Nie śmiała wyznać prawdy przed matką, wiedząc doskonale, iż ta zupełnie inne miała co do niej projekta, a chociaż czuła się bardzo szczęśliwą z pocałunków niewidomej, cierpiała strasznie w tem swojem nowem położeniu, przerażała się na myśl, że nowy jej stosunek — nie pozwoli jej pójść za popędem serca,


XIX.

Kiedy Placyd Joubert przybył na ulicę Saint-Honoré, Klara była właśnie w chwili okrutnego zgnębienia.
— Zadanie moje skończone — rzekł do niewidomej, po wytłumaczeniu celu wizyty... Nie miałem szczęścia odnaleźć córki pani, jak tego gorąco pragnąłem, ale masz ją pani już przy sobie, to rzecz najważniejsza!... Dzięki Bogu że cel osiągnięty!
— Jakto?.. Zadanie pańskie skończone? — zawołała panna de Rhodé, widocznie zaniepokojona.
— Tak mi się przynajmniej wydaje...
— Chciałżebyś pan mnie opuścić w chwili kiedy cię najbardziej potrzebuję?....
Placyd uśmiechnął się znacząco.