Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No30 part04.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wiła, nie pozwalała myśleć o jedzeniu, ale teraz jeść mi się chce, a nie mam za co kupić kawałka chleba...
„Oczernili mnie, wrzucili do więzienia, zgubili dobrą sławą moję, zamknęli przedemną wszystkie drogi, a teraz uznali żem niewinną i zdaje im się, iż dosyć zrobili, gdy mi wrócili wolność!... — Powiedzieli: — Jesteś wolną... czy wolność, którą ci dajemy, przyczyni się do głodowej śmierci, to nas wcale nie obchodził... Zdeklarowaliśmy, żeś jest niewinną... Idź sobie.. reszta nie do nas należy... To okropne! to podłe!... Samo więzienia mniej okrutne od wolności, której towarzyszą wstyd i nędza.. — Stanę się przedmiotem ogólnych wypytywań i ciekawości ogólnej... — W domu, w którym mam schronienie, wszyscy będą mi się przypatrywać, a na milczących ustach wyczytam z pewnością słowa:
— Wiemy.. wiemy... zkąd powróciłaś!!...
„Zaczekam do nocy, żeby pójść do domu... wejdę po cichutku, ukrywając się jak złoczyńca... Jutro poszukam pracy, a jeżeli jej nie znajdę, jeżeli Pan Bóg żyć mi nie pozwoli, to mi umrzeć przecie pozwoli.
I zaczęła błądzić bez celu po ulicach i bulwarach, siadając na ław-