Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No2 part06.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nie czego szukał... Odczytuje zapewne wyszperane szczegóły... Jest w nich zapewne rozwiązanie zagadki!... Ot co przydałoby się pryncypałowi mojemu... Gdybym zdołał mu je dostarczyć, gratyfikacya byłaby podwojoną, a może i potrojoną nawet... Potrzeba się koniecznie postarać...
Placyd Joubert udał się w stronę wieży Saint-Jacques.
Agent Jacquiera wysiadł z fiakra i poleciwszy stangretowi, ażeby czekał na niego, udał się za prawnikiem.
Placyd szedł wolno ze spuszczoną głową i widocznie nad czemś się zastanawiał.
— Czy mam iść zawiadomić pannę de Rhodé?... zadawał sobie pytanie.
Czy nie lepiej zaczekać na rezultat wycieczki do Bonneuil, gdzie się prawdopodobnie dowiem czegoś więcej? A, to będzie najrozumniejsze...
— Pójdę jednakże do niewidomej, chociaż nie ma nic pewnego, pocieszę ją trochę nadzieją... W ten sposób zyskam nieograniczone jej zaufanie...
Placyd monologując w ten sposób, szedł w kierunku ulicy Saint Honoré.
Już miał skręcić w prawo, gdy go zatrzymało nagromadzenie wozów jadących z Halles, pełnych próżnych koszyków, przy tem taka masa pieszych,