Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No27 part06.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Klara zgnębiona, upadła jak nieżywa na łóżko.


IV.

— Zabrali ją!... zabrali!... — powtarzała biedna Klara załamując ręce z rozpaczy. — Poszła sobie, nie powiedziawszy mi nazwiska mojej matki! — O! jakże się dowiedzieć, gdzie ją przeprowadzono?... Jak do niej napisać?... Jak się z nią porozumieć?...
Biedne dziecko, trawiła od dość dawna gorączka.
Wstrząśnienie, jakiego doznała, pogorszyło jej stan znacznie, gdy więc nazajutrz rano, potrzeba było podnieść się na odgłos dzwonka, zaledwie że mogła utrzymać się na nogach. Ale całą siłą woli starała się zapanować nad niemocą.
Przed pójściem do warsztatów, aresztantki przechadzały się zwykle trochę po podwórzu.
Klara skorzystała z tego i zaczepiła zakonnicę, z którą rozmawiała dnia poprzedniego.
— Mam prośbę do siostry... — rzekła.