Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No27 part03.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Z wyobrażeniem Matki Bozkiej nieprawda?...
— Tak... i z trzema wywierconemi dziurkami...
Klara ciężko westchnęła.
— Trzy dziurki w formie trójkąta?, znledwie szepnęła.
— Tak właśnie... Ale zkądże wiesz o tem, czy znasz tę damę?
— Medal o jaki cię pytano, ja go posiadam ja — krzyknęła Klara.
— Ty go posiadasz!... No to w takim razie ty pewno jesteś tem dzieckiem, którego poszukują, ażeby odziedziczyło miliony...
— Pokaż no mi ten swój medalion.
— Mam go w domu... Ta kobieta, do której cię zaprowadzono, to moja matka...
— Twoja matka? — powtórzyła ex-praczka zdziwiona. Ależ to cóś z tysiąca i jednej nocy.
— Jak się nazywa? jak się nazywa moja matka, powiedz mi prędko, proszę cię, błagam cię o to — mówiła Klara, drżąca od stóp do głów z wielkiego wzruszenia.
Ex-praczka z Bonneuil miała właśnie wymówić nazwisko panny de Rhodé, ale w tej chwili dał się słyszeć głos stróża: