Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No26 part02.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

dna mała, nieszczęśliwa, została zdruzgotaną przez ciebie!.. Ale co ci to szkodzi papeczko, że ta sierota zostanie zgubioną, skazaną, że umrze może, bylebym tylko, ja jej nie zaślubił? — Poprzysiągłeś jej zgubę i dotrzymałeś słowa! — Wymyśliłeś winę... pokierowałeś pozory... wiem o tem... czuję to... jestem tego najpewniejszy!... Ale nie doszedłeś jeszcze tam, gdzie zamierzasz! — Ja to wszystko powiem sędziom, ja twój syn!... — Otworzę im oczy, a oni jej nie skażą!...
Joubert robił nadludzkie wysiłki, ażeby się powstrzymać.
Słysząc ostatnie słowa Leopolda, nie był w stanie zapanować nad sobą.
Chwycił silnie za kark syna i trząsł nim z piekielną siłą.
— Puszczaj mnie ojciec!... puszczaj!... — Dusisz mnie!... — bełkotał napróżno, nieszczęśliwy niedołęga, nie mogąc już oddychać wcale.


II.

Placyd Joubert nie wzruszał się lamentami syna, tylko trząsł nim coraz silniej.