Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No23 part10.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

szukałeś pan i natrafiłeś na ślad zbiegłej?...
— Tak panie dyrektorze, ale Bogu jednemu wiadomo, czy te wszystkie zabiegi przydadzą się na co!...
— Widziałeś pan Maryę-Joannę?..
— Nie, panie dyrektorze.
— Dla czego?...
— Wczoraj zgłaszałem się do niej, objaśniono mnie jednakże, że nie ma jej od onegdaj, a nie potrafiono mi powiedzieć kiedy powróci. Mam nadzieję, że może to dziś nastąpi...
— Będziesz pan łaskaw dać mi adres tej zbłąkanej, panie Joubert. Nie możemy dziecka w tym wieku pozostawić na łup jego złych instyktów... Nasze prawa do Maryi-Joanny trwają w całej swej mocy, aż do jej pełnoletności, a do tego dobry jeszcze kawał czasu; czy jest czy nie jest córką p. de Rhodé, przytrzymamy ją i ściągniemy przez policyę. Do nas to a nie do niej musisz pan zwrócić się o poświadczenie tożsamości, i my to a nie pan, powrócimy ją jej matce, jeżeli się przekonamy nie zbicie, że jest córką pani de Rhodé. Proszę o adres Maryi-Joanny.
Joubert pomyślał:
— A oto interes, który mi wykręca piekielnego młynka! Ale... z tem wszystkiem,.. Skoro ta awanturnica nie jest