Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No20 part13.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

słuszność najzupełniejszą... sposób to sprawdzenia nieomylny!... Mogę panu powierzyć ów medal...
I powiedziawszy to, powstała — a opierając się o meble, doszła do szafy, otworzyła takową i wydobyła z jej głębi małe pudełeczko drewniane.
Wzięła z tego pudełeczka medalion z wyobrażeniem Matki Bozkiej i z trzema dziurkami w formie trójkąta.
— Oto jest, proszę pana... rzekła, wyciągając, rękę do Placyda... możesz pan dokonać sprawdzenia... Tylko niestrać pan i sekundy... Pociesz mnie nareszcie... uczyń mnie nareszcie szczęśliwą... powróć mi moje dziecko. Uwolnij mnie od ciężkich męczarni jakie znoszę... uwolnij mnie od okrutnych widziadeł, jakie mnie po nocach prześladują!... Kto może wiedzieć, czy memu dziecku nie zagraża jakie niebezpieczeństwo w tej chwili?... Kto jest w stanie odgadnąć, czy nędza nie potrafi ją rzucić na jaką błędną drogę? Kto wie czy nie mogą jej tak zgubić, jak jedna nędzna bez serca kobieta, zgubiła tę piękną, tę najszlachetniejszą Klarę Gervais?...
Posłyszawszy nazwisko Klary wymienione przez Paulinę, Joubert osłupiał i zaniemówił prawie... Wargi drżeć mu zaczęły, ale zapanował zaraz nad sobą i powtórzył.