Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No18 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rozsierdzeniem — a nareszcie pokazała drzwi posłańcowi. Wyszedł on, przeszedł przez ulicę i udał się do Adryana, który oczekiwał i który z widocznem wzruszeniem zawołał:
— No, cóż się dowiedziałeś?...
— Dał mi pan komis nieszczególny, szanowny panie!...
— Jakto?...
— Zostałem jak pies przyjęty, a gdy zażądałem adresu panny Klary Gervais, myślałem, że ta jejmość pożre mnie swemi ślepiami...
— Cóż ci jednakże odpowiedziała?...
— Odpowiedziała mi: „Adres tej nędznicy, tej złodziejki, łatwo ci odnaleźć przyjdzie... Dowiedz się w więzieniu przy prefekturze policyi!...
Adryan zdrętwiał. Zaczął drżeć cały.
— Klara nędznica... złodziejka... — powtarzał nieprzytomny. — Klara w więzieniu... w prefekturze policyi?...
— Tak jest panie... tak mi powiedziała ta magazynierka i potem drzwi mi wskazała.
Młody malarz przeciągnął ręką po rozpalonem czole i powtarzał nie świadomie:
— Ona, złodziejka!... Ona... w więzieniu... Nie!... To niemożliwe...
Właścicielka małej restauracyjki po-