Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No15 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ła po zamknięciu magazynu, ona więc tylko jedna...
— Tak... podejrzenie bardzo istotnie uzasadnione. Ale jakże się ona tłomaczy?..
— Beczy i udaje strasznie zmartwioną.
Oto jak się wychodzi na tem, gdy się przyjmuje bez odpowiedniej rekomendacyi ludzi nieznanych sobie.
Lucyna odęła się i rzekła niby wyniośle:
— Pozwól pani zwrócić sobie uwagę, kochana pani Thouret, żem nie znała tej małej lepiej od pani. Nie widziałam jej nigdy w życiu... Narzekałaś pani, że nie masz panny sklepowej... Odezwałam się na to najzwyczajniej w świecie: Dano mi adres pewnej młodej dziewczyny, sieroty, bardzo podobno uczciwej i sympatycznej. I wskazałam pani ten adres... Rekomendacya moja, musisz pani sama przyznać, była bardzo obojętna i nie masz pani żadnego tytułu występować do mnie z żalami...
Powiedziała to wszystko tonem wielce oziębłym.
Pani Thouret spostrzegła, że źle jest narazić sobie taką dobrą, jak Lucyna Bernier klientkę i odezwała się też zaraz tonem jaknajsłodszym: