Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No15 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Gdzie się podziały! zawołała Klara znękana.
— Odpowiadaj!... odpowiadaj w ten moment... daję ci parę minut na to czasu i ostrzegam, nie nadużywaj cierpliwości mojej... Pamiętaj, że potem wszystko już będzie zapóźno!...
Sierota zachwiała się i o mało nie upadła.
Czuła, że się jej mózg w głowie przewraca.
— Pani... pani... wołała głosem zrozpaczonym, i to pani mnie posądzasz... i to pani robisz mi zarzut taki ciężki?...
— Więc kogoż chcesz żebym podejrzewała?.. kogoż mam zdaniem twojem oskarżać?... Ty, moja panno, jesteś odpowiedzialną za wszystko!... Widziałaś wczoraj te koronki, miałaś je sama wczoraj w ręku... Gdzież się podziały?...
— Boże mój!... Boże mój... — wołała Klara zrozpaczona — Przysięgam pani, że nie wiem o niczem, że nie wzięłam tych koronek!...
— Same się nie skradły jednak przecie, jak mi się zdaje?...
— Ależ pani traktujesz mnie jak złodziejkę?...
— Jeżeli panna chcesz abym zmieniła zdanie, proszę, wytłomacz mi się jasno!...
— Ależ to nikczemność poprostu!...