Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No293 part13.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

To też manewrował w ten sposób, iżby wzbudzić w młodej kobiecie zazdrość podobnego rodzaju i dobrze obrachował.
Usłyszawszy ostatnie słowa Jouberta ojca, Lucyna dotąd najzupełniej panująca nad sobą, nagle zimną krew straciła.
Oczy jej zabłysły wściekłością i zacisnęła pięście.
— Dom wiejski tej dziewczynie!... — wykrzyknęła ze złością. — On chce jej dom podarować?...
— Przepysznie umeblowany... — wtrącił z naciskiem Placyd.
— Mnie nigdy nie proponował nic podobnego! — sądzi zapewne, że skromne mieszkanko za parę tysięcy dukatów rocznie, aż nadto dostateczne dla mnie!...
— I pani mu pozwolisz na coś podobnego?...
— Cóż mam zrobić, ażeby przeszkodzić?...
— Dałeś mu pan pieniędzy na kupno?...
— Oprócz pensyi, jaką stale pobiera, nie dostał ani grosza...
— Zapewne zatem zapożyczył się na gruby procent?...
— Bardzo się obawiam tego...