Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No293 part02.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Nie wie pani, jak się nazywa?...
— Wiem, bo mi to sam powiedział... — Nazywa się Leopold Joubert...
Florent odskoczył.
Leopold Joubert!... — powtórzył ździwiony.
— Znasz go pan?... — zapytała żywo odźwierna.
Wysłannik Placyda Jouberta przygryzł wargi, bardzo z tego niezadowolony, iż nie potrafił zapanować nad sobą tak, jak tego wymagała sytuacya.
— Znam ojca jego... — odpowiedział.
— Bogaty?...
— Milioner.
— No więc synek wcale nie kłamał...
— Powiadasz pani zatem, że Leopold Joubert, szaleje za panną Klarą?...
— Tak.. tak... mój dobry panie... Zakochany jak nie idzie dalej i ciągle mi mówi o małżeństwie... Tak... tak.. o rzetelnem małżeństwie, w kościele i u notaryusza... — Klarunia nie chce mu wierzyć, więc aby ją przekonać o prawdzie słów swoich, ma zamiar kupić na jej imię dom wiejski prześlicznie umeblowany...
— I ona odmawia?...
— Pewnie, że odmówi... O! znam