Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No286 part02.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

przed chwilą?... — Czy naprawdę myślisz się żenić?
— Na prawdę... słowo honoru! — Przychodzi mi wielka ochota mieć swój własny dom, własną żonę i własne dzieciaki, dawać obiady, wieczory, baliki.. wyjeżdzać z rodziną na wieś, do kąpieli morskich... na zimę powracać do Paryża do własnego pałacu z szykiem urządzonego... być nakoniec panem siebie...
— Panem siebie!... A czyż nim nie jesteś obecnie?..
— Wcale nie! ponieważ ty ojcze trzymasz mnie krótko!... Czyż młody człowiek jest panem siebie, z mizerną pensyjką tysiąca pięciuset franków miesięcznie... — Ośmnaście tysięcy franków rocznie — toż to nędza kochany ojcze! okropna nędza po prostu! — Co to znaczy jakieś marne ośmnaście tysięcy franków! Ja mam taki apetyt, żebym jak nic przejadł sto tysięcy!...
— No, to — odrzekł Placyd Joubert — ożeń się z kobietą, która ci zapewni ze sto tysięcy liwrów renty.
— Gdzie znaleźć posag podobny ojczulku kochany? — zapytał Leopold z uśmiechem.
— Obowiązuję ci się go wyszukać