Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No284 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

dził w czasie jego nieobecności i którego umeblowanie było i skromne i bogate jednocześnie.
Tu Placyd Joubert postawił kapelusz na krzesełku, zdjął palto i usiadł, albo raczej rzucił się w ogromny fotel, wybity czerwonym safianem, a ustawiony przed prawdziwie ministeryalnem biurkiem, zarzuconem przeróżnemi papierami.


IX.

Placyd Joubert, podparł na ręku swoję straszliwie niezgrabną głowę i mocno się zadumał.
— Dwa miliony pięć kroć sto tysięcy franków!... to potężna co się zowie suma... — mruknął do siebie. — Dziwne zdarzenie!... — Testament Joachima Estivala, zapoznał mnie z panną de Rhodé, odziedziczającą taki majątek, jeżeli nie bezpośrednio, to przynajmniej przez swoję córkę... — Otóż a jej córka została porwaną i zginęła bez śladu. Spadek w takim razie przechodzi na miasto Alger!... To być nie może i nie będzie!... — Te dwa miliony pięć kroć sto tysięcy franków muszą przejść na mojego syna i przej-