Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No282 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

W chwili gdy notaryusz przeczytał wyrazy ostatnie, drżenie, jakie wstrząsało ciałem niewidomej, zmieniło się w gwałtowny atak nerwowy.
— Zimnej krwi, szanowna pani — odezwał się pan David. — Proszę panią o uspokojenie się. Lubo wzruszenie pani jest całkiem naturalne i zupełnie usprawiedliwione, staraj się je pani pokonać.
— Zrobię to... łaskawy panie... — wyszeptała biedna kobieta, prostując się jak mogła najlepiej. — Otóż już mi zupełnie dobrze.. Racz pan czytać dalej..
Notaryusz zaczął:
— „Przez czas dożywocia, Paulina de Rhodé, wypłacać będzie córce swojej Joannie-Maryi, tytułem renty, po dwanaście tysięcy franków rocznie.
„W razie gdyby Joanna-Marya zmarła pierw niż jej matka, własność wszystkich moich majątków ruchomych i nieruchomych. przejdzie na miasto Algier, pod warunkiem, że zarząd tegoż zbuduje i uorganizuje dom przytułku dla dzieci moralnie zaniedbanych.
„Kończę, błagając Boga, aby wielkim nieprawościom moim, przebaczyć raczył, aby zmiłował się nad grzeszną duszą moją, ze względu na mój żal szczery i głęboki.