Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No281 part08.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Będę o nie dbała jak potrafię najlepiej.
Zabrawszy klucz, sierota, poszła na schody prowadzące do mieszkania.
Gdy się znalazła na piątem piętrze, ostatniem, zmuszoną była zatrzymać się i wypocząć.
Po pewnej chwili otworzyła drzwi i stanęła na progu.
Mieszkanko, bardziej niż skromne, składało się z maleńkiej stancyjki wyobrażającej kuchnię i zaopatrzonej w tym celu w trzon z dwoma otworami oraz z drugiego niewiele większego pokoiku, który stanowił salon, pracownię i sypialnię zarazem.
Umeblowanie tego pokoiku składało się z łóżka żelaznego, komody, stołu okrągłego, czterech krzeseł i maleńkiego stolika-warsztacika, na którym rozłożone były manekiny papierowe, służące do ubierania kapeluszy.
Klara była modystką bardzo zręczną, i pracowała u siebie ale nie na swój rachunek.
Rzuciła okiem po tym kącie wyziębionym, który opuściła przed dwoma miesiącami, dla udania się do szpitala. Kurz pokrywał wszystko.
Serce się jej ścisnęło, padła na krzesełko i zalała się łzami.
— Sama, zawsze sama!... wyszepta-