Strona:PL Waleria Marrené-Mężowie i żony 265.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zatrzymał się, bo oczy Teresy zdawały się wypijać mu słowa na ustach.
— Możesz się pomścić w sposób godny siebie, wyrywając zarazem ze smutnego położenia ofiary lekkomyślności twego męża.
— Jakim sposobem? — szepnęła lekko.
Strzygalski dobierał ostrożnie wyrazów, lękając się zepsuć czem kolwiek położenia.
— Mąż twój pani jest opiekunem Skalskich, a cały majątek znajduje się w ręku Urbana Herknera, który go chce zaprzeczyć, dowody na to znaleźć się mogą jedynie w papierach zamkniętych w zielonej tece, które pan Horyłło przyniósł tu po śmierci Skalskiego. Daj mi ją, a zemsta twoja wróci spokojność i mienie nieszczęśliwej rodzinie.
Szczegóły te były prawdziwe, zielona teka znajdowała się w komodzie, od której klucz miała Teresa. W tej chwili była ona zbyt wzbudzoną, by rozważyć że papiery te oddane w niewłaściwe ręce, mogły nigdy nie dojść swego przeznaczenia.
Nie pomyślała o tem wszystkiem, widziała tylko męża krzywdzącego istoty oddane jego opiece jak krzywdził własną rodzinę.