Strona:PL Waleria Marrené-Jerzy i Fragment 012.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
LIST II.
JERZY DO HENRYKA.

„Załączam tutaj list lakoniczny, który powołuje mnie nagle na czas jakiś i odrywa od zatrudnień i obowiązków codziennych. Ty, który masz więcej swobody, któremu wolno używać ptasiego bytu i bujać po świecie pełnemi skrzydłami, nieskrępowanemi myślą o powszednim chlebie, zastąp mnie, proszę, w rzeczach, które niezbędnie odnoszą się do mnie, których nie mogłem ani załatwić, ani odłożyć. W tej chwili wyjazd ten jest mi bardzo nie na rękę, i dałbym wiele, by się od niego wykupić, bo mam rozpoczęte doświadczenie, które mnie zajmuje, jak każde nierozwiązane pytanie. Ale cóż robić? jechać muszę. Zdziwisz się może, czemu na wezwanie Lucyana, tak nagłe i niespodziewane, (bo przecież mógł mnie uprzedzić o zamiarach swoich), porzucam wszystko bez wahania się. Muszę ci więc powiedzieć kto jest Lucyan, a zrozumiesz łatwo czem on jest dla mnie.
Opiszę ci go w kilku wyrazach.
Jest to jeden ze szczęśliwych tego świata, ale od tego słowa odrzuć wszystko co brudne i nizkie, i podnieś je do najwyższego znaczenia. Kolebka jego była otoczona miłością rozumną i przewidującą; młodość, wolną od materyalnej troski, mógł poświęcić swobodnie wszystkiemu, co zaciekawiło ducha jego, i cały świat myśli i wiedzy stanął dla niego otworem, bo inteligencya jego była jasna i bystra; a jeśli nie dotarł do tych tajników, poza których granicę usiłują się przedrzeć pionierowie przyszłości, jeśli nie zbledziły mu czoła problemata życia, — nie kładź tego na karb małej siły jego ducha, bo to jest właściwość je-