Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 464.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cielęcą, zabraną na przynętę. U nas psy też szarpią wątrobę, ale ludzką.
Na całej przestrzeni wyłomu zbocza, o ile mogłem dojrzeć, prawie nigdzie nie są obnażone, w niewielu zaś takich miejscach przedstawiają rumowisko, pomieszane z piaskiem, nic więc o uwarstwieniu dowiedzieć się nie mogłem. Ponieważ jednak linia grzbietu i podnóże gór są po zachodniej stronie wyłomu bardziej na północ wysunięte, niż po stronie wschodniej, więc być może, mamy tu przed sobą zjawisko pęknięcia i przesunięcia, czyli uskoku poziomego, który wskazał drogę rzece i przyczynił się do powstania wyłomu. Widzieliśmy też, że powyżej młyna, przy owym idyllicznym krajobrazie, góry zniżają się i nikną, szczególniej po stronie lewej, podczas, gdy po stronie prawej zamykają ten krajobraz dość wysokiemi zboczami. Poprzednio zaś widzieliśmy nad ową doliną prawego dopływu Nidy nagłe obniżenie się grzbietu, a raczej odsunięcie się ku północy — wszystko to czyni tu istnienie poziomych przesunięć bardzo prawdopodobnem.
Na wschód od wyłomu grzbiet jest nagi, też usypany rumowiskiem w miejscach wyższych, poniżej tylko tu i owdzie leżą głązy, powierzchnia zboczy północnych jest cała przemokła od licznych źródeł. I tutaj zbocza są odgrodzone od pól rowem, zbierającym wodę źródeł, która wąskiemi brózdami sączy się poniżej rowu ku dolinie podłużnej.
Powyżej wyłomu, nad potokiem, płunącym od Wilkowa i szczytu św. Katarzyny doliną podłużną na zachód ku Nidzie leżą Mąchocice Górne po lewej, a Ciekota po prawej stronie potoku; tu znajduje się