Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 443.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

oddziaływać błogo na talent pisarski, nawet najordynarniejszego bakałarza, ale w każdym razie nie może on tak od razu nabrać tej mistrzowskiej barwności i lekkości, która cechuje naszych „sympatycznych“ podróżników-artystów. Oni na całym globie zbierają wrażenia dla swych dusz bogatych, wszechstronnych, artystycznych, nie dziw, więc że potrafią na pięknej posadzce między Europą i Afryką tańczyć wdzięcznie i lekko „odbijanego“ z uroczą Sycylią — my zacieśnieni w bakalarstwie, przykuci do miejsca, wyznajemy otwarcie: nie bylibyśmy w stanie zatańczyć nawet z naszą poczciwą Św. Katarzyną.
Jednakże muszę się pochwalić jedną pierwszorzędną cechą potrzebną podróżnikom — znakomitemi nogami; i nie dziw: wyrabiałem sobie w nich siłę przez całe lata i to znakomitą metodą. Czytelnik myśli, że może gimnastyką — gdzież tam: wszakże uczeni doktorzy dowiedli, że gimnastyka wcale nóg nie wyrabia, że atleci nóg nie mają i podnosząc setki funtów w górę, unoszą się w powietrzu — nie: jest inna metoda wyrabiania nóg: osobiste odbieranie honoraryów literackich u warszawskich wydawców i redaktorów. Kto choć lat parę w tym kierunku się potrenuje, zyska, zaręczam, nogi żelazne — a gdy przytem stosunki wydawnicze układają się pomyślnie, gdy np. jedno pismo ma kilku wydawców i redaktorów, gdy przyłączą się jeszcze amatorzy, mecenasi, lub instytucye dla popierania nauki i literatury, wtedy można się nawet nauczyć „odbijanego“. Odbieranie przy pomocy posłańców jest wprawdzie daleko tańsze, wynosi zwykle co najwyżej 33% windykowanej sumy, podczas gdy przy odbieraniu osobistem, licząc cenę