Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 259.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Z dziejów miłości chrześciańskiej.


Stanisław Przybyszewski w swej „Synagodze szatana“ daje zarys historyi czarów i czarownic średnio-wiecznych na tle psychicznem a raczej psychopatycznem; wyjmujemy z niej parę punktów najcharakterystyczniejszych, wykazujących jak straszne zniszczenia wywołuje zatamowanie potoku życiowego i jak okrutne kary za to wymierzają ci, co przez głupie lub zbrodnicze tamowanie stali się tych zniszczeń przyczyną.

Histero-epilepsya była tak rozpowszechniona jak dziś suchoty... tworzyły się bandy mężczyzn i kobiet... i rozpoczynał się szalony, bezwstydny taniec, przechodzący w niesłychane orgie płciowe aż kończył się jakimś kataleptycznem odrętwieniem. Podczas tych konwulsyj powstawały wizye szatanów. Tą drogą rozwijała się wielka histerya, czyli „opętanie,“ prowadzące do czarownictwa. Chorobie tej podlegały przeważnie kobiety; ówcześni kompetentni „diabolodzy“ konstatują że na 1000 czarownic przypada jeden czarownik; u czarownicy wszystkie zasadnicze stosunki są odwrócone: to co jest u góry odwraca się u czarownicy ku dołowi, prawa strona staje się lewą, tył — przodem! — to ułatwia czarownicy stosunki z szatanem!
Ciało opętanych wykazuje pewne znaki, które i dziś u tak zwanego medyum znaleść można; były to czarne lub ciemno-czerwone plamy, przeważnie na narządach płciowych. Le Lancre „jeden z najpotęż-