Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 232.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

babkę, umoralnić w ten sposób, iżby „jego ręką składać podczas mszy świętej ofiarę na tacy“. To jest właśnie owe, pożądane przez prasę, „gruntowniejsze traktowanie kwestyi etycznych!“ Jedynym pozytywnym rezultatem takiej metody byłoby przejście pieniędzy z kieszeni niewinnej babki na tacę. Ażeby jednak ten pozytywny rezultat, bezwątpienia pożądany dla p. W., był zupełnie pewny, trzebaby (w myśl przymusowej moralności p. W.) jeszcze wiązać dziecku rękę lewą, bo nużby, kierując się zasadą, że lewica nie powinna wiedzieć, co robi prawica, ściągało lewą ręką więcej pieniędzy z tacy, niż położylo prawą.
Ale żart na stronę. Więc p. W. chce w ten mechaniczny sposób umoralniać? Ależ bandyta włoski składa ofiary przed ołtarzem, aby mógł więcej narabować; a zresztą po cóż tu bandytów włoskich — iluż to kamieniczników, przedsiębiorców, grabieżców, złodziei, zebrawszy krocie, kładzie drobną cząstkę na „tacy“ dobra publicznego i zyskuje za to sławę filantropów, dobroczyńców — ba, zyskuje władzę nad duszami ludzi. Jeżeli takie rezultaty „moralne“ chcemy osiągnąć, to korzystajmy z etycznych rad pana W.
Naturalnie, że taki nowy „żwawy duch“ Przeglądu musi się wyrazić niechęcią do ducha zachodu, nauki zachodu. Tenże p. W. twierdzi, że dla nauczyciela niczem jest znastwo psychologii, pedagogiki, nauki — jeżeli nie „odbył praktyki“ (zwłaszcza pod światłem i umoralniającem, za pomocą „tacy“, kierownictwem p. Woj—skiego).
Inny autor napada w nowym Przeglądzie na literaturę zachodu, podnosząc naszą, jako wyższą