Ta strona została uwierzytelniona.
leży zejść aż do roli fakira, karmiącego swą krwią robactwo. Takim duszom miękkim i subtelnym radzimy czytać Nietzschego; niech on, o bracia, będzie dla was biblią, w której znajdziecie pokrzepienie; przy jej pomocy strząśniecie z siebie niejedno gniotące was brzemię, odtrącicie niejednego wampira, co przyłożył swe chciwe ssawki do waszego krwawiącego się ciała.