społecznego, żadnej indywidualności. Matematyka jest funkcyą od tych czynników niezależną. Nawet wyżej wspomniana miłość badacza dla matematyki, nawet ta jego poezya, nie może się przedstawić bezpośrednio, jako taka, jako „ciepło“; zmienia się ona w „ruch“, w motor mechaniczny, poruszający jedyny aparat — rozumu.
To też niedziw, że Kowalewska, ta bogata indywidualność, mimo zamiłowania do matematyki, czuła się zbyt ściśnięta w tem państwie, marzyła o twórczości literackiej i działalności społecznej; lecz tych środków ratunku tylko w bardzo drobnej części użyć mogła.
Co do działalności społecznej praktycznej, to na to prócz, nieskrępowanego innemi celami czasu, trzeba obok idei zachować jeszcze pewien zapas grubości fizycznej i duchowej, któreby pozwalały być w stanie stosowania się do okoliczności, zawierania różnych kompromisów; ścisły teoretyk o uczuciu zbyt wysubtelnionem tego nie zniesie i może nawet paść ofiarą wewnętrznej rozterki i niesmaku.
Co do działalności literackiej, to więzy matematyczne zbyt silnie wpiły się w umysł Kowalewskiej i paraliżowały jej polot w tym kierunku, Matematyka, nietylko jak wspomnieliśmy, zbyt pochłania człowieka w fazie zajmowania się nią, ale prócz tego wytwarza ona stale pewną organizacyę umysłu, pewne nawyki, pewne procesy myślowe, które niezmiernie utrudniają pracę literacką i to tak pod względem formalnym (strukturalnym), jak i materyalnym (treściowym).
Przedewszystkiem matematyk, przywykły do nadzwyczajnego ładu, do żelaznego, logicznego na-
Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 132.jpeg
Wygląd
Ta strona została przepisana.