Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 126.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mianowicie człowieka, o którym sama pisała (w liście do Leffler), że jest „odpowiednim bohaterem do romansu (ma się rozumieć w kierunku realistycznym)“. Był to rosyjski bojar, może nieodrodny potomek żywiołowych „Zaporożców“ Riepina, organizacya nie pokrewna Kowalewskiej, jak ów Polak — idealista, lecz dopełnicza; nie spotęgowanie jej aspiracyi duchowych, wzmożenie ciężaru, pod którym już i tak uginało się jej ciało, lecz jego podpora: po za uzdrawiającym wpływem fizyologicznym organizacyi silnej i zdrowej, oddziaływał on na Kowalewską i bezpośrednio-psychicznie w sposób równoważący, a to drogą wytwarzania jaźni zbiorowej, drogą wymiany psychicznej dwóch natur różnych; niby drogą wymiany cieplika dwóch ciał o różnej temperaturze, przez co powstaje obniżenie temperatury psychicznej u jednostki wyższej, zwolnienie pulsu zabójczej gorączki psychicznej. Mianowicie, człowiek ten do jej marzycielskiego idealizmu wnosił realizm, do jej ofiarnego zapału — egoistyczny sceptycyzm, do jej nerwowego niepokoju — równoważny spokój.
Nie dość na tem: jako jej rodak, spotkany śród cywilizacyjnego ogniska zachodu, śród najbardziej wytężonego życia psychicznego — w Paryżu, przynosił on jej powiewy z pól rodzinnych, szumy niw złotokłosych, wonie łąk i kwiatów ojczystych, dźwięki dalekiej pieśni ludowej — przynosił jej wspomnienia tego impulsywnego dzieciństwa, gdy nieznużone jej zmysły chwytały bezpośrednio, żywo, chciwie wszystkie dźwięki, zapachy i widoki przyrody, wchłaniały cały świat zewnętrzny; gdy żyła pełnią życia fizycznego; gdy zamiast rozwiązywania równań różniczko-