Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 056.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stosowanie tych wiadomości. — Chyba, że p. L. pisał swe rady nie dla ludzi, żyjących z pracy własnej, lecz z pracy innych; ale w takim razie czyż może być mowa o tem, aby „ojciec swem życiem dawa moralny przykład dzieciom“?
Przytem dla otrzymania pokolenia dzielnego ( to jeszcze nie znaczy bynajmniej optymistycznego) potrzebne jest właśnie owo, potępiane przez p. L. „działanie na zmysły“, tymczasem p. L. stoi w tej kwestyi na stanowisku maszynowem, na stanowisku, że tak powiem, strzelby magazynowej, koniecznie w jeden punkt wycelowanej i koniecznie pukającej. — Z takiej procedury, przypominającej w zasadzie małżeństwo Hettena (z „Safo“ Daudeta), przedewszystkiem nie będzie ludzi, choćby nawet, jak żąda p. L., strzelba była dobrana przez büchsmastera-lekarza i opieczętowana legalnemi pieczęciami przez „duchownego celnika“; nic to nie pomoże, albowiem wartość dzieła ludzkiego zależy nie od sumy sił, jakie on w ogóle posiada, lecz od tej ich części, jaką w tym celu zużyje, a więc od siły porywu; gdzie zaś jest przepis i obstalunek, tam nie ma porywu.
Otrzymawszy tym sposobem maszynowe pokolenie homunkulusów, p. L. daje teraz rady wychowawcze. Mianowicie, nie należy pokoleniu temu dawać do czytania Byrona i t. p., lecz pogodniej na świat patrzącego“ Szekspira (czy może oczami optymisty-Hamleta?!), albowiem tak czyniązdrowi Anglicy, dla których Byron jest „immoral“, których moralność jednak wyprowadziła przed niedawnym czasem na światło dzienne „Pall Mall Gazette“. A propos Anglii wyborny jest, przytoczony przez p. L., budujący przy-