Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 033.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

poglądy, cenimy jego talent, to znaczy cenimy znaczną siłę absolutną, która nam się udziela i którą możemy zużytkować w sposób odpowiedniejszy.
Tak więc w ocenie człowieka mamy do rozważania dwa względy: jego siłę absolutną i jej transmisyę; ideałem ludzkosci jest spotęgowanie i uruchomienie siły.
Co do powodzenia, o którem wspomnieliśmy wyżej, to ono przy dzisiejszych stosunkach społecznych nie może być, jak chce Nietzsche, „miarą siły“; byłoby ono taką miarą wtedy tylko, gdyby walka o byt między ludźmi nie komplikowała się w sposób niesprawiedliwy przywilejami społecznymi, lecz odbywała się przy równych szansach. Gdy dwa rogacze śród polany leśnej wiodą ze sobą bój śmiertelny, to sarna pasie się spokojnie, instynktowo bowiem czuje, że jakikolwiek wypadnie rezultat walki, będzie on dla niej zawsze pomyślny, zwycięży silniejszy. Inaczej śród ludzi. Tutaj, jak sądzimy, leży właśnie klucz do rozwiązania sprzeczności między nietzscheanizmem i socyalizmem. Nietzsche, tkwiący zbyt bezpośrednio w darwinizmie biologicznym, jako czynnik zozwoju uważa walkę bezładną wszystkich przeciw wszystkim; socyalizm zaś uznaje walkę na zasadzie pewnej strategii, nie godząc się na strategię dzisiejszą; mianowcie na nierówność uzbrojenia pojedyńczych jednostek, przyczem przewaga leży nie po stronie silniejszego, lecz lepiej uzbrojonego.


∗             ∗


Na podstawie powyższych uwag o sile, możnaby rzucić jaśniejsze światło na wiele objawów psychicznych