Strona:PL Władysław Orkan-W Roztokach tom II 028.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Do południa tak zesiedział, dając myślom folgę. W końcu powstał, popatrzał po wysokim lesie i rzekł półgłosem:
— Darmo! Nie bedę ja, to insi...
I jął ścinać dalej.