Strona:PL Vicente Blasco Ibanez-Wrogowie kobiety 050.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Unikał jej zatem, zajęty innemi sprawami. Poraz pierwszy zasmakował w książkach. Potem to upodobanie wywołało inne. Chciał poznać świat, zwiedzać obce kraje, żyć mocnem życiem ludzi, błąkających się bez celu. Ojciec jego opowiadał mu o dalekich przodkach, którzy zdobyli szlachectwo i fortunę, wyruszając na żaglowych okrętach ze skromnych portów hiszpańskich, na odkrycie tajemniczych i nieznanych terytorjów. Michał będzie podróżnikiem, jak jego przodkowie i może uda mu się też wyrwać jakąś tajemnicę morzom i oceanom.
Życie ciężkie wydawało mu się w tym pałacu, oszpeconym rękami matki. Postanowił wyjechać. Gdy księżna dowiedziała się, że syn jej zamierza kupić jacht, nie sprzeciwiła się temu. Mógł sobie na to pozwolić: była to fantazja wielkopańska, godna jego stanowiska. Fortuna ich rosła z dniem każdym. Nafta, platyna i wszelkie inne produkty, które dawały ich posiadłości, rozległe jak państwo, przynosiły im dochody olbrzymie. W roku poprzednim dochód ten wyniósł 16 miljonów rocznie. Była to cyfra olbrzymia; ale księżna Lubimow mówiła: „To nie wiele dla królowej“.
Michał kupił w Anglji jacht żaglowy, o długim dziobie, mocnych masztach, zaopatrzony w maszynę pomocniczą. Nadał mu nazwę morskiego ptaka: Gawiota.
Podróż Gawioty trwała pięć lat. W drugim roku Michał myślał, że będzie musiał ją przerwać. Wojna wybuchła między Rosją a Japonją. Wysłał kablogram, pragnąc zająć dawne swe stanowisko w gwardii. Musiał długo czekać na odpowiedź. Dowiedział się w końcu, że car, wciąż rozgniewany na niego, nie spieszy z odwołaniem go z wygnania.
— Tem lepiej! — powiedział wreszcie, gdy minął pierwszy gniew.
Przeczuwał zwycięstwo tych małych, chytrych