Strona:PL Vicente Blasco Ibanez-Wrogowie kobiety 048.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dziwą jej osobowość. W jednem ze swych żywotów poprzednich, była królową piękną i nieszczęśliwą, najbardziej romantyczną z monarchiń. Dusza Nadiny Lubimowej żyła kilka wieków temu w ciele Marji Stuart. I aby uczcić duszę królewską, która w niej się wcieliła, a której autentyczność poznawali wszyscy jej tajemnicą otoczeni goście, postanowiła naśladować sposób życia zamordowanej królowej. Kopiowała jej suknie wedle starych portretów, pałac swój zamieniła na zamek i kazała sobie podawać na zastawach staroświeckich potrawy, które profesor historji wynalazł jej w starych kronikach z tamtej epoki.
Rzadko się zdarzało, aby powóz jaki zjawił się w głównym dziedzińcu zamkowym. Stopnie schodów pokryte były mchem. Zaświatowi funkcjonarjusze wchodzili schodami służbowemi. Mieli wygląd nędzny i niepokojący i wyzyskiwali księżnę, hojną, jak prawdziwa królowa (za którą siebie miała). Wprawiali w ruch stoliki i wywoływali historyczne widma, które poruszały portjerami, zrzucały ze ścian obrazy, przesuwały fotele i różnemi innemi sposobami dawały znać o swej obecności.
Dona Mercedes unikała księżnej. Jej wiara, pełna prostoty, kazała jej uciekać od królowych, wracających po śmierci. Wolała rozmowę spokojną i normalną duchownych, utrzymywanych jej kosztem. W pałacu jej mieszkał teraz monsignor, biskup in partibus, który kanalizował bajeczne dochody wdowy, dla swych pobożnych celów i instytucji.
Alicja wyszła za mąż za francuskiego księcia, starszego od niej o lat dwadzieścia i po kilku miesiącach małżeństwa, była przedmiotem plotek salonów wielkoświatowych. Dona Mercedes, urażona jej postępowaniem, widywała ją rzadko, aby zaznaczyć swe niezadowolenie. Michał Lubimow spotkał kilka razy Alicję w pałacu Lubimowej. Ta nie podzielała surowości