Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

miejscach, jéj ruchem wirowym lub falującym i kierunkiem bijących z niej promieni. Do takich obserwacyi dosyć gołego oka i dobrych chęci. Ale P. Döller, od wprawnie]szych dostrzegaczów, zażądał nadto zmierzenia siły światła, i jeśliby się dało, ciepła korony, a nareszcie fotograficznego jéj zdjęcia.
Odezwa uczonego Pułtawskiego, nie pozostała bez skutku, a z licznie nadesłanych spostrzeżeń zdaje się wypływać przekonanie, ze korona powstaje skutkiem złamania i rozstrzelenia się promieni słonecznych, dotykających atmosfery księżyca. Zdołano nawet wywołać to zjawisko sposobem sztucznym, przez ustawienie lampy Drummond’a za ciałem ciemném, umieszczoném w bani szklannéj. Lampa w tem doświadczeniu przedstawiała słońce, ciało ciemne księżyc, a otaczająca je bania szklanna, przypuszczalną atmosferę księżycową.
Możemy zresztą za istnieniem téj atmosfery, przytoczyć dotykalniejszy jeszcze dowód. Posiadamy oddawna dokładne mappy księżyca, przedstawiające najwierniéj formacye jego górzyste. Geologia uczy nas ze kształtu i kierunku gór, poznawać wulkaniczne (ogniowe) lub neptuniczne (wodne) ich pochodzenie. Otóż, stosując zasady téj nauki do pasm księżycowych, spostrzegamy u niektórych wyraźne ślady powstania neptunicznego.