Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i pałace, obracają się około księżyca, i nie są podziwiane przez jego mieszkańców?
My wprawdzie, jak to wiemy z tego, co się poprzednio powiedziało, widzimy tylko jedną hemisferę księżyca, ale Selenita, jeżeli istnieje i żyje w warunkach zbliżonych cokolwiek do naszych, przeniesie się z łatwością za pomocą kolei żelaznych na drugą hemisferę, i tam znajduje inny zapas widoków i nowych zachwyceń, używa urozmaiceń i nowości, o jakich my wyobrażenia nie mamy.
Nie! gdzie takie znajduje się piękno, tam muszą być dusze, zdolne je podziwiać. Stwórca nie mógł je stworzyć dla ślepych, dla bezmyślnych, dla niczego.
Wiemy, że na téj drugiej hemisferze księżyca, dla nas niewidzialnéj, noc następuje po dniu co czternaście dni, gdy tymczasem hemisfera księżyca dla nas widzialna, używa przez dni czternaście światła słońca i blasku ziemi, i podczas czternastodniowéj nieobecności słońca, pozostaje oświetloną blaskiem naszego planety.
Nie możemy się wyrzec wiary, że światło, drogi dar Nieba, tak obficie przyświeca martwemu ciału. Tam gdzie światło, tam jest życie, w prostém i przenośném znaczeniu; tam gdzie światło, tam powstaje jego godne życie samo z siebie. Jeszcze żadna iskra światła, na próżno nie została wypotrze-