Przejdź do zawartości

Strona:PL Triolety i wiersze miłosne Tomasza Zana 15.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

15.
Miłość, jak motyl jest płocha,
Z rozlicznym pieści się kwiatkiem —
I tam trocha, i tam trocha...
Miłość, jak motyl jest płocha;
Lecz kto się w tobie zakocha,
Serce żegna się z niestatkiem;
Miłość, jak motyl — niepłocha,
Jednym się nasyca kwiatkiem.



16.
Do lic pięknych tulić usta,
Ty to nazywasz swawolą?
Mowa nieszczera i pusta
Pocałunki zwać swawolą;
Ja wiem, że one nie bolą,
Chyba różne mamy gusta,
Do ust mych przytul twe usta,
Niebem nazwę — nie swawolą!