Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 217.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
POETA
(pewny, z dłonią przy uchu)
Wielki Duch!
Wytężać, wytężać słuch,
słychać
GOSPODARZ
cicho!
PAN MŁODY
(z uchem przy szybie okienka)
pędzi ktoś
HANECZKA

(zapatrzona przed siebie, osłaniając dłońmi twarz)

Zosiu, Zosiu, Boga proś,
jedzie!
ZOSIA
tętni!
GOSPODARZ
jedzie!
POETA
goni!
CZEPIEC (cały w słuchu)
bedzie ze sta, do sta koni
GOSPODYNI
tętni
KASPER
jedzie
PANA MŁODA
dudni