Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 216.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PANA MŁODA
hań, daleko, słysze
PAN MŁODY
gdzie?!
POETA (półgłosem)
spadły liście suche z drzew
PAN MŁODY (szeptem)
ustał przecie wiatru wiew
POETA
zerwały się wrony dwie
ze sadu
PAN MŁODY
z ogrodu w sad
PANA MŁODA
zajść do pola!
GOSPODARZ
cicho!
HANECZKA
cyt!
GOSPODYNI (śród milczenia)
może i słychać co —
POETA

(rękę stulił przy uchu, głowę pochylił ku piersiom brata).

Swit!
GOSPODARZ
słychać, słychać