Ta strona została uwierzytelniona.
POETA
- i odrazu dyabeł jak z procy
- i odrazu kareta złota
PANNA MŁODA
- A tak-ta na śnie, nie dziwota,
- że sie jakie byle co zwidzi;
- niech ino pon nie szydzi,
- bo pon, to po dniu zdziwuje,
- jesce wsędy rozgaduje,
- jakby cej-co, — choć nima co
POETA
- są tacy, co za to płacą;
- że z jednego takiego bajania,
- można sobie powóz sprawić
- i zestrojonego dyabła
- i ogromnie wielu gapiów zabawić
PANNA MŁODA
- od tańcenia takem osłabła...
- Śniło mi się, że siadom do karety
- a oczy mi sie kleją, — o rety —
- Śniło mi sie, że siedze w karecie
- i pytam sie, bo mie wiezą przez lasy,
- przez jakiesi murowane miasta, — —
- »a gdziez mnie biesy wieziecie?«
- a oni mówią: »do Polski« —
- A kaz tyz ta Polska, a kaz ta?
- pon wiedzą?
POETA
- po całym świecie
- możesz szukać Polski panno młoda
- i nigdzie jej nie najdziecie