Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
- a nie upod, bo był ścisk
- a to było przy wyborze,
- w sali w tym sokolskim dworze: —
- po co sie bestyjo darła
- a to tak z całygo garła; —
- było, jak go hukne w pysk,
- myślołem juz, że sie stocył,
- on sie ino krwiom zamrocył,
- a nie upod, bo był ścisk.
GOSPODARZ
- Toście Ptaka wybierali?
CZEPIEC
- A kiedy ptak, niechta leci
POETA
- macie ta skrzydlate ptaki?
CZEPIEC
- Ptok ptakowi nie jednaki,
- człek człekowi nie dorówna,
- dusa dusy zajrzy w oczy,
- nie polezie orzeł w gówna, —
- pon jest taki, a ja taki;
- jakby przyszło co, do czego,
- wisz pon, to my tu gotowi,
- my som swoi, my som zdrowi.
POETA
- pokłońcie się byle komu,
- poszukajcie króla Piasta.
CZEPIEC
- Pan mi razy dwa nie powi,
|