Ta strona została uwierzytelniona.
szat moich czepia się ręką,
ręka przy sterze słabnieje
nie zejdziesz nim świt zadnieje,
choć matka śmiertelnie raniona,
przez krew będziesz Arkę prowadzić,
poprzysiągłeś był Sprawy nie zdradzić:
nie zejdziesz, choć serce szaleje
O męko, straszliwa męko;
uwolnij, przez krew łódź płynie;
woda krwią płynie czerwona
ze krwi ofiarę uczynię
a ofiara będzie policzona
o matko, ty umęczona
a Syn się poprzysiągł Sławie;
kajdany mym rękom ciążą
o bracie, żelaza mnie wiążą,
żem duszę zaprzedał Sprawie
serce i duszę zakrwawię;
trupy koło nas krążą
pochodnia dogasa, pochodnia!
pochodnia dogasa u steru.
Niepatrzcie, niepatrzcie do steru.