Strona:PL Stanisław Wyspiański-Legion 057.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
MICKIEWICZ.

— Oto pomni Ojcze Boże-dzicie,
zrodzone w lichej stajence
pod strzechą, na gnojowisku.
— Otośmy zbudzeni o świcie
na nowe wiekowe życie;
stań Opoką dziś w naszem kolisku
............


PAPIEŻ.

Jakoż mnie przy waszem Słowie
stanąć, wy biedni wygnańce,
gdyście błędów opętańce
stawili na waszem czele;
Jakoż mam przyjąć w kościele
sztandary, chorągwie ludu.
Żyjecie pragnieniem cudu,
przesączeni żółcią jadu,
— nie dla was z mojego sadu
owoce i sok winogradu, —
oto wyzywacie Boga.


CHÓR.

Jakaż litość, jakaż droga,
poddajem się Sądom Boga;
przesłodki twojego sadu
owoce, sok winogradu.


PAPIEŻ.

Żyliście w Pysze i Dumie,
w mętnych wodach nurząc ręce,
we własnym zamknięci rozumie,
chcieliście stawiać kościoły,
jak owe Pyszne-Anioły,
wyższe nad Boga zaklęcie