Strona:PL Stanisław Wyspiański-Legion 052.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Syn ciała z grzechów rozwiąże
na dusz nieśmiertelne trwania


CHÓR.

Płomień ust, mglejące w oczach skry,
to narodu boleśne wołania.


MICKIEWICZ.

Oto się podnoszą ludy, jako lwi,
jak lwy, jako zwierzę, twór krwawy;
jak ława palącej lawy,
zaryją w ciemniach kurzawy
złe miasta, złe ludowiska
i pogasną ogniska od krwi


CHÓR.

1. Oto prorok, prorok obudzony;
jak ława palącej lawy
z ust jego płomienna mowa,
oto prorok powstał, oto lew
2. Niechaj wstanie prorok jako lew,
z ust jego płomienna mowa,
oto chwila dla żywotów nowa;
niech na głowy nasze spadnie krew.


MICKIEWICZ.

Stanie nad popiołem duch Sławy,
na górach zagasłej lawy
zwołując dusz rojowiska,
przeświętej sprawniki Sprawy,
na wielkie duchowe igrzyska,
zwołując rzeszne gromady
do wielkiej duchów Biesiady;
a Bóg ponad duszne rzesze
pioruny i ognie skrzesze.